Znów pojawiam się nagle po kolejnej długiej przerwie. Zresztą czy aż tak długiej? Mam wrażenie, że od 1,5 roku czas i tak przestał płynąć.Continue Reading >

Chwilę mnie nie było, przyznaję. Początkowo to miała być krótka chwila, która jednak przedłużyła się do ponad dwuletniej nieobecności, dlatego czuję, że winna jestemContinue Reading >

Pamiętają to już tylko najstarsi górale, ale kiedyś wspominałam o szyciu sukulentowej kołderki na prezent urodzinowy dla mojej przyjaciółki. Kołderkę uszyłam na czasContinue Reading >

Ostatnimi czasy zazwyczaj jest mnie mało na moim blogu, ale skoro już się wczoraj pojawiłam z nową poduchą, to równie dobrze mogę pobyćContinue Reading >

Jestem, jestem. Żyję, czasem trochę szyję, a nawet zdarza się, że coś skończę. Kończenie jest najfajniejsze w szyciu, ale nie zdarza się otContinue Reading >

DO SKUTKU Tej bluzce poświęciłam chyba najwięcej czasu i pracy. Czy jest idealna? Oczywiście, że nie! Czy było warto? Zdecydowanie tak! Pomimo prostegoContinue Reading >

QUILT PO RAZ DRUGI Stało się. Uszyłam quilt. Uszyłam go już dosyć dawno temu. Jeśli zaglądacie czasem na mojego fejsbuka, albo instagrama, toContinue Reading >